Bezsenna Noc

Paring: VHope

Gatunek: fluff

Od autorki: Pierwszy krótki one shot (bardziej miniaturka) na blogu, mam nadzieję, że wam się spodoba. Tak na rozgrzewkę, przed dłuższym opowiadaniem. :)

 Taehyung nie mógł zasnąć. Już trzeci raz szedł do kuchni napić się mleka. Wstawił je do mikrofali i przemył twarz wodą. Czekając, aż mleko się podgrzeje zapatrzył się na jasny księżyc za oknem i zasłuchał w miarowe tykanie zegara. Jednak nawet to nie spowodowało, że jego powieki zrobiły się cięższe.
 Po wypiciu napoju wrócił do pokoju, który dzielił z J-Hope i Jiminem. Chłopcy postanowili spać dzisiaj na materacach na ziemi, więc ominął ostrożnie młodszego z nich położył się miedzy nimi.
 Przewracał się z boku na bok, nadal nie mogąc zasnąć. Nagle raper chwycił go za szyję, przyciągając do swojej piersi  i otaczając ramionami.
- Tae, dlaczego nie śpisz? - usłyszał cichy, lekko zachrypnięty głos Hoseoka.
- Nie mogę. - jego głos został stłumiony przez klatkę piersiową starszego.
- Ja też nie, kiedy tak się kręcisz.
- Przepraszam Hyung, postaram się już nie ruszać, śpij.
- Mhm... - Hoseok pocałował go w czoło, zaraz odpływając do krainy snów.
-  Hyung...- odpowiedziała mu cisza - Hyung...? - jedyną odpowiedzią było głośne chrapanie rapera.
- Hyung, jesteś niemożliwy.
Taehyung otoczył talię starszego ramionami, wtulając się w niego jeszcze bardziej. Zasnął praktycznie od razu, wsłuchując się w równomierny oddech Hoseoka i bicie jego serca.